Statystyki

Super User włącz . Opublikowano w Blog

Pojawienie się lekoopornych form bakterii również przyczyniło się do rozszerzenia zachorowalności. Od roku 2000 do 2004 wzrósł do 20% odsetek prątków odpornych na rutynowo stosowane leki i do 2% prątków opornych na leki drugiego rzutu.

310 000 osób na świecie zachorowało na gruźlicę wielolekooporną, MDR-TB (multidrug resistant tuberculosis), wywołaną przez prątki oporne jednocześnie na dwa najważniejsze leki przeciwprątkowe, tzn. na izoniazyd i ryfampicynę. Większość chorych na MDR-TB to mieszkańcy Chin, Indii, Rosji, Pakistanu i Republiki Południowej Afryki.

W 84 krajach odnotowano już przypadki XDR-TB, czyli gruźlicy wielolekoopornej z dodatkową opornością na kolejne ważne leki przeciwprątkowe, jakimi są fluorochinolony i leki podawane we wstrzyknięciach (amikacyna, kanamycyna, kapreomycyna).

Gruźlica nie ustępuje w państwach Ameryki Płd., basenu Morza Śródziemnego – wskaźniki zapadalności 50-80/100 tys., natomiast w krajach rozwiniętych (Europa, Ameryka Płn., Australia) 10-15/100 tys.

 

W 2000 r. w Polsce odnotowano 12 tys. nowych zachorowań, to dwa razy więcej niż w Czechach i na Słowacji, dwa i pół raza więcej niż w Niemczech i aż siedem razy więcej niż w Szwecji i Norwegii.

W 2009 r. z powodu gruźlicy zmarło w Polsce 743 chorych, z czego większość stanowiły osoby, które ukończyły 65 lub więcej lat. Zmarło również jedno dziecko, u którego rozpoznano gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu.

W 2010 roku gruźlica była przyczyną zgonu 575 osób w Polsce, chociaż jest to choroba całkowicie wyleczalna.

 

Nic nie wskazuje na to, aby groziła nam epidemia gruźlicy.

W 2010 r. zarejestrowano  7509 zachorowań – było to o 727 przypadków mniej niż rok wcześniej i o 3163 mniej niż przed dziesięcioma laty. Nowych zachorowań na gruźlicę było 6610, a 899 przypadków stanowiły ponowne zachorowania.

W 2010 r., tak jak w latach poprzednich, dominowała gruźlica płuc (6992 osoby), co stanowiło 93,1 proc. wszystkich zachorowań. Na gruźlicę pozapłucną zapadło 517 osób. U 43 innych wykryto współwystępowanie zmian pozapłucnych i zmian w płucach. Najczęstszą postacią gruźlicy pozapłucnej było gruźlicze zapalenie opłucnej (199 przypadków). Zdiagnozowano też gruźlicę obwodowych węzłów chłonnych (84 osoby), gruźlicę kości i stawów (79, w tym 30 przypadków gruźlicy kręgosłupa), gruźlicę narządów moczowo-płciowych (74). Gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu zarejestrowano u 8 osób. W 2010 r. nie było zachorowań na gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych wśród dzieci i młodzieży. Średnia wieku chorych mieściła się w przedziale 50–54 lata. Najczęściej chorowali ludzie w wieku 45–64 lata; ponad dwukrotnie częściej mężczyźni niż kobiety. Fakt, że przesunęła się granica wieku zachorowań, być może świadczy o tym, że u osób starszych doszło do reaktywacji choroby, którą zakaziły się przed wieloma laty. Największą grupą ryzyka są mężczyźni w wieku 50–54 lata, co w wielu przypadkach wiąże się z alkoholizmem i bezdomnością. W tych grupach dochodzi też do świeżej transmisji zakażeń. Dzieci do 14. roku życia stanowiły 0,8 proc. wszystkich chorych – zarejestrowano 62 zachorowania, z czego 22 przypadki stanowiła gruźlica płuc i 40 – pozapłucna. Najczęstszą postacią gruźlicy pozapłucnej u dzieci była gruźlica węzłów chłonnych klatki piersiowej (27 przypadków). Nowym zjawiskiem w epidemiologii gruźlicy w Polsce jest to, że mieszkańcy dużych miast chorują częściej niż mieszkańcy wsi. Zarejestrowano 4618 zachorowań w miastach i 2891 na wsi. W krajach wysoko rozwiniętych jest to tendencja znana od dawna.

W światowych statystykach Polska jest zaliczana do krajów o niskiej zapadalności na gruźlicę. Niestety, na tle Europy wypadamy trochę gorzej. Daleko nam np. do Niemiec, gdzie zapadalność jest niska i wynosi 5 przypadków gruźlicy na 100 tys. ludności, czy Norwegii, gdzie w 2010 r. w całym kraju wykryto jedynie 339 chorych na gruźlicę potwierdzoną bakteriologicznie (szczepienia w tych krajach są dobrowolne). W roku 2012 na 100 tys. mieszkańców Niemiec przypadło 5,3 zarejestrowanych przypadków tej choroby (w Polsce 22,2 na 100 tys.).

 

Pamiętajmy, że dobra kondycja organizmu może stawić czoła atakowi prątków! 

 

Go daddy PL 728x90 hosting