Objawy gruzlicy i diagnostyka
Najbardziej charakterystyczny objaw gruźlicy (która zawsze najpierw atakuje płuca, choć potem może objąć też inne narządy) to trwający ponad trzy tygodnie kaszel - początkowo suchy, potem z odkrztuszaniem plwociny. Kaszel z czasem się nasila. Osoba zakażona czuje się osłabiona, ciągle zmęczona, bez powodu senna. Poci się w nocy, ma lekko podwyższoną temperaturę, która po kilku tygodniach lub miesiącach znacznie rośnie. Uwagę powinien zwrócić nieuzasadniony spadek wagi oraz bóle w klatce piersiowej (czasami, zwłaszcza u mężczyzn po pięćdziesiątce, mylone z chorobą wieńcową). Oznaką zakażenia może być opóźnione zdrowienie po zapaleniu oskrzeli lub płuc. Dopiero w ostrym stadium gruźlicy chory pluje krwią.
W 10 proc. przypadków choroba rozwija się bez dolegliwości i jest wykrywana przypadkowo, np. podczas badań okresowych. U części chorych dolegliwości przypominające grypę ustępują samoistnie (pozostaje tylko przedłużające się powiększenie węzłów chłonnych). Po kilku miesiącach może dojść do samowyleczenia. Dowodem przebytej gruźlicy są widoczne na zdjęciu RTG zwapnienia płuc i tzw. wnęki w węzłach chłonnych.
Początek gruźlicy jest często skryty, podstępny, objawy są słabo wyrażone i niecharakterystyczne:
- kaszel utrzymujący się co najmniej 3 tygodnie - ten objaw jest szczególnie ważny,
- odkrztuszanie plwociny,
- brak apetytu i utrata wagi ciała,
- nocne poty,
- stany podgorączkowe,
- osłabienie i łatwe męczenie się,
- duszność i/lub ból w klatce piersiowej,
- krwioplucie,
Każdy z takich objawów powinien być sygnałem do złożenia wizyty lekarzowi celem wykonania odpowiednich badań (badanie rtg klatki piersiowej, badanie plwociny, wykonanie testu tuberkulinowego).
Pewne rozpoznanie gruźlicy można ustalić jedynie na podstawie stwierdzenia prątków w badanym materiale metodą rozmazu albo hodowli. W szczególnych przypadkach diagnoza (rozumiana jako decyzja o włączeniu leczenia) jest stawiana mimo braku bakteriologicznego potwierdzenia gruźlicy.
U chorych z podejrzeniem gruźlicy płuc podstawowym materiałem do badania jest plwocina. Odkrztuszając plwocinę do badania, należy zwrócić uwagę, by była to rzeczywiście wydzielina odkrztuszana z oskrzeli, a nie ślina. Jeżeli pacjent nie jest w stanie odkrztusić plwociny, można sprowokować odkrztuszanie za pomocą inhalacji roztworem chlorku sodu (tzw. plwocina indukowana).
U pacjentów z silnym podejrzeniem choroby wykonuje się również bronchoskopię, pobierając do badania popłuczyny oskrzelowe. Materiał jest badany metodą rozmazu oraz hodowli. Do badania można też posłać wycinki z oskrzeli, pobrane ze zmian uwidocznionych podczas bronchoskopii, lub materiał pobrany podczas zabiegu operacyjnego (fragment tkanki). Ponieważ gruźlica może zajmować różnorodne narządy, w niektórych sytuacjach do badania można posłać praktycznie każdy materiał biologiczny pobrany od chorego (z wyjątkiem kału).
Ponieważ prątki gruźlicy rosną bardzo powoli, uzyskanie wyniku wymaga czasu. W przypadku hodowli na podłożu stałym wzrost kolonii można zaobserwować najwcześniej po około 4-6 tygodniach, a ostateczny wynik ujemny laboratorium wydaje, gdy po 3 miesiącach nie stwierdza się wzrostu prątków. Hodowla na podłożu płynnym pozwala na szybsze uzyskanie wyników badania. W przypadku dodatniego wyniku hodowli pozwala to na potwierdzenie obecności prątków już po około tygodniu, a ostateczny wynik otrzymuje się mniej więcej po 6 tygodniach. W niektórych przypadkach wskazane jest również oznaczenie wrażliwości prątków na leki przeciwgruźlicze.
W ostatnich latach do diagnostyki gruźlicy wprowadzono także metody genetyczne, polegające na wykrywaniu w badanej próbce materiału genetycznego prątków. Są one nieco mniej czułe niż hodowla prątków, za to badanie trwa krótko, a wynik otrzymuje się w ciągu 1-2 dni.
Jeśli lekarz podejrzewa zakażenie gruźlicą, zleca wykonanie odpowiednich badań:
prześwietlenie płuc - jeśli obraz rentgenowski nie jest jednoznaczny, pacjenta kieruje się na tomografię komputerową; przy podejrzeniu świeżego zakażenia prześwietlenie powtarza się po 1–3 miesiącach
badanie rentgenologiczne bywa zawodne
Poszukiwanie chorych za pomocą prześwietleń nie daje dobrych rezultatów. Nikt, ze względów medycznych, nie zgodzi sie na takie badanie co 3 miesiące. Poza tym obraz RTG pokazuje też stare, wygojone zmiany w płucach, które można mylić ze świeżymi ogniskami gruźlicy. Taka osoba byłaby niepotrzebnie narażona na przyjmowanie leków przeciwprątkowych.
badanie bakteriologiczne plwociny pobranej podczas bronchoskopii (sondowanie płuc) - próbkę ogląda się pod mikroskopem, co pozwala stwierdzić obecność prątków Kocha; podczas bronchoskopii lekarz może pobrać też wycinek tkanki płucnej, aby określić, czy nie doszło do tworzenia się ziarniny gruźliczej
odczyn tuberkulinowy - wykonuje się, by określić reakcję alergiczną organizmu na kontakt z żywymi pałeczkami gruźlicy: bakterie wprowadza się pod skórę i po 72 godzinach odczytuje się wynik - jeśli na przedramieniu pojawi się tylko zaczerwienienie, wynik uznaje się za ujemny (nie ma gruźlicy). Czasami po sześciu tygodniach powstaje w tym miejscu wyczuwalny palcem 6-milimetrowy płaski guzek. To oznacza, że wstrzyknięte bakterie uaktywniły te uśpione w organizmie. Wynik oznacza gruźlicę. Próba tuberkulinowa może też potwierdzić brak odporności na zarazki.
Wykonanie próby tuberkulinowej ma na celu rozpoznanie latentnego, czyli utajonego, zakażenia. Nie daje jednak odpowiedzi na pytanie, kiedy doszło do zakażenia – 2 miesiące przed jej zrobieniem, kiedy ryzyko rozwoju choroby jest duże, czy 20 lat wcześniej, gdy ryzyko zachorowania jest małe. Nawet przyjęcie szczepionki może dać dodatni wynik próby.Od kilku lat lekarze dysponują także testem IGRA, który jest precyzyjniejszy niż próba tuberkulinowa, ponieważ nie pokazuje wyników fałszywie dodatnich. Inaczej mówiąc, jeśli wynik testu IGRA jest dodatni, to doszło do zakażenia. Ale IGRA również nie odróżnia starego zakażenia od świeżego oraz czynnej gruźlicy od zakażenia utajonego. Zawęża jednak krąg osób, które należy poddać dalszej diagnostyce. Test jest oznaczany z krwi.